w ścisłym sensie
  • Pikowanie – w górę czy w dół?

    15.11.2020
    15.11.2020

    W dobie pandemii spotykamy każdego dnia informacje o pikowaniu zachorowań czy też pikach. W WSJP pikowanie (oprócz znaczeń krawieckiego i rolniczego) to gwałtowne nurkowanie samolotu. A pik to kolor w kartach. W języku rosyjskim pik to szczyt, najwyższy szczytem w ZSRR był Pik Komunizma (obecnie ta góra w Tadżykistanie nazywa się inaczej). Czy więc mamy do czynienia z pikowaniem zakażeń, czy ze wzrostami?

    Elżbieta S.

  • Nazwy urzędów jednoosobowych w regulaminach wewnętrznych
    14.10.2016
    14.10.2016
    Moje pytanie dotyczy reguły 18.28. WSO. W jakich dokumentach można stosować regułę pisowni wielką literą nazwy urzędów jednoosobowych? Czy aktami prawnymi w tym rozumieniu będą również regulaminy wewnętrzne, obowiązujące tylko w konkretnej instytucji? Czy w tych dokumentach będzie można napisać np., że decyzję w tym zakresie podejmuje Minister Ochrony Środowiska, jeśli nie mamy na myśli konkretnej osoby.
    Z góry dziękuję za odpowiedź.

  • repatriacja?
    13.12.2006
    13.12.2006
    W stosunku do wypędzenia po II wojnie ludności niemieckiej z Pomorza i Śląska oraz wypędzenia polskiej ludności z Kresów używa się nietrafnego określenia repatriacja. Czy zabranie komuś ojczyzny i wysiedlenie na inne tereny bez zmiany przynależności państwowej nie powinno nazywać się raczej depatriacją?
  • Zgromadzenie Małych Braci
    5.04.2002
    5.04.2002
    Szanowni Profesorowie,
    Przy tłumaczeniu autobiografii Carlo Caretto, „Zakochany w Bogu”, borykam się z pewną trudnością natury terminologicznej. Rozwiązałem ją samodzielnie, lecz zwracam się do Was, jako ekspertów w języku polskim, o przypieczętowanie Waszym autorytetem mych rozwiązań bądź też ich zakwestionowanie. Ostateczny wybór uzależniam od Waszego stanowiska. Moją i Waszą wypowiedź zamierzam umieścić we wstępie książki.

    Zgromadzenie Małych Braci, powstałe w roku 1933 z duchowej inspiracji Karola de Foucald, zatwierdzone przez Stolicę Apostolską w 1967, w Polsce istnieje od roku 1977. I dość wiele jest u nas publikacji na ich temat (mam przed sobą na biurku 10 książek), lecz jeszcze więcej terminologicznego bałaganu.
    W oficjalnym „Leksykonie Zakonów w Polsce”, wydanym przez KAI, są oni objęci terminem zgromadzenie, tak jak wszystkie inne zgromadzenia, jednakże już w ich konstytucji, jak i w wielu innych polskich tekstach gromadzą się pod słowem Fraternité, zachowanym we francuskiej formie graficznej, np. „Rozprzestrzenianie Fraternité na całym świecie…” lub „Zwierzęta miały swoje miejsce we Fraternité…”. Ci zakonnicy zdecydowanie różnią się od wszystkich innych występujących w „Leksykonie”, mieszkają bowiem nie w klasztorach, ale po dwóch, trzech w blokach, pracują w fabrykach, w sklepach, ubierają się po cywilnemu, dlatego uzasadnione wydaje się to terminologiczne wyodrębnienie.
    Fraternité dosłownie znaczy 'braterstwo' i najlepszym polskim odpowiednikiem byłoby, moim zdaniem, wyciągnięte z lamusa słowo fraternia ('braterski stosunek, zbratanie, przyjaźń' – według słownika Doroszewskiego). Jestem bardzo wyczulony na ekspansję obcych wyrazów do polszczyzny, jednakże obecnie to przede wszystkim kupieckie words nas po chamsku atakują, zaśmiecają media, dlatego wobec eleganckiej francuszczyzny, sromotnie wypartej znad Wisły, byłbym tolerancyjny, a nawet przyjazny. Zwłaszcza, że to zgromadzenie jest jakoś szczególnie związanie nie tyle z samą Francją, co z językiem francuskim, traktowanym jako język misyjny wśród krajów arabskich. Przyjmuję zatem do mojego tłumaczenia termin Fraternité (zawsze z dużej litery), w znaczeniu Zgromadzenia Małych Braci (lub Sióstr).
    A jak nazywać poszczególne wspólnoty? Prócz neutralnego słowa wspólnota, używane są dwa inne, francuskie i jego dosłowne tłumaczenie: fraternité i braterstwo. „Kroniki poszczególnych fraternité, chociaż…”, „Żadnemu Braterstwu [całkowicie nieuzasadniona duża litera – mój przypis] nie wolno…”. I tu się całkowicie nie zgadzam z tłumaczami, którzy mnie poprzedzili. Braterstwo w znaczeniu jakiejś konkretnej wspólnoty jest dość niezręczne, a fraternité trochę dziwaczne i aż się prosi, aby je spolszczyć na fraternię, co też czynię w mym przekładzie. Zdumiewające jest niezwykle częste traktowanie z dużej litery braterstwa czy fraternité, co niewątpliwie bierze swe źródło z oryginalnych tekstów. Mój Carlo Caretto pisze: „Questa Fraternità di Spello dovrebbe…”, ale przecież nie napiszę w tłumaczeniu: „Ta Fraternia (czy Wspólnota) ze Spello powinna…”, a tylko: „Ta fraternia (czy wspólnota) ze Spello…”. Nie znajduję żadnego uzasadnienia, aby w języku polskim zastosować dużą literę (we włoskim również).
    Natomiast już nie tylko zdumiewają mnie, lecz wręcz gorszą bardzo nagminne w wielu publikacjach zdania, jak na przykład: „Żaden Mały Brat nie powinien…” czy „Idąc ulicą spotkałem dwie Małe Siostry, które…”. Mały brat jest tu użyty w znaczeniu pospolitym, jak franciszkanin, czy jezuita i zgodnie z regułami powinien być mały, tym bardziej, że podstawową zasadą duchowości małych braci (tu mógłbym już chyba napisać Małych Braci, w znaczeniu Zgromadzenia, Fraternité, co kładzie nieco inny akcent) jest życie w ukryciu, na wzór Jezusa z Nazaretu. I faktycznie, w życiu, w bloku mieszkalnym czy w zakładzie pracy, sąsiedzi, koledzy często nawet nie wiedzą, że rozmawiają z małym bratem, z prawdziwym zakonnikiem. Czemuż więc chcą się wyróżnić w piśmie?

  • tytuł a nazwisko
    5.09.2013
    5.09.2013
    Szanowni Państwo,
    obecnie coraz częściej spotykam się z umieszczaniem w zdaniach funkcji czy tytułu osoby po jej imieniu i nazwisku, a nie przed, np. „W sobotę Bronisław Komorowski, Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej, otworzył wystawę koni rasowych”. Zaznaczam, że chodzi mi o normalne zdania w tekście, a nie np. podpisy pod zdjęciami czy określenia autorów cytatów. Czy taki szyk jest prawidłowy? A jeśli tak, czy po nazwisku a przed tytułem powinniśmy stawiać przecinek?
  • zwrotna czy wzajemna?
    12.06.2015
    12.06.2015
    Szanowni Państwo,
    chciałam się dowiedzieć, czy w formie: bawiące się (dzieci) mamy do czynienia ze stroną zwrotną, czy wzajemną czasownika.
    Dziękuję za odpowiedź
  • pomijane się
    24.01.2003
    24.01.2003
    Szanowni Państwo,
    czy w zdaniu (i jemu podobnych): „Matka może położyć się z dzieckiem i pobawić (się?) z nim grzechotką” należy powtórzyć zaimek się, czy jest to całkowicie zbędne? Czy istnieje jakaś reguła dotycząca tej kwestii?
    Pozdrawiam
    Ola S.
  • punktor i cudzysłów
    17.11.2014
    17.11.2014
    Szanowni Państwo,
    jeśli cytuję jakiś tekst, to cudzysłów powinnam wstawić przed punktorami czy za nimi?
    Pozdrawiam
  • Singularia i pluralia tantum oraz formy supletywne

    31.01.2024
    31.01.2024

    Czy "człowiek" to singulare tantum? I analogicznie - czy "ludzie" to plurale tantum?

  • grafomania

    10.03.2023
    10.03.2023

    Dzień dobry,

    czy we współczesnej praktyce językowej można używać terminu grafomania do określenia innych niż dotyczących literatury natręctw twórczych? A jeśli nie to jak określić odpowiednik grafomanii w muzyce lub sztukach plastycznych? Dziękuję

Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego